No dobrze! To był taki mały żarcik na wstęp :) . Jeśli tu trafiliście to możecie być pewni, że nic nie stracicie, a tylko zyskacie. Należę do dość wąskiego grona ludzi, których możemy nazwać "kulturoholikami" . Moje życie jest wypełnione po brzegi spektaklami teatralnymi, filmami ( tymi dla ambitnych widzów), muzyką (głównie klasyczną, ale uwierzcie mi, że lubię również kiedy z głośników zadudni mocnym basem) oraz literaturą (zarówno piękną jak i popularną). Na co dzień uczęszczam do liceum w moim mieście, a także pokonuję trudną i pełną przeciwności drogę, do zostania tancerką (balet to drugi świat, który pochłonął mnie całą). Ponieważ nie mogę patrzeć na to jak nasze społeczeństwo z bezdusznego i pozbawionego emocji staje się "hiper-bezduszne" , postanowiłam założyć stronę, która mam nadzieję zachęci was do wkroczenia w cudowny, pełen wrażliwości i emocji świat sztuki.
No ale właściwie co jest takiego w tej sztuce i jeżeli jest jak mówią tak wspaniała to dlaczego, społeczeństwo tak bardzo ją ignoruje? O tym w następnym poście, który wkrótce się ukaże :)
Tymczasem zapraszam was do obejrzenia krótkiego filmiku wykonanego przez NYCB
(New York City Ballet).
Do napisania :)
Kulturoholiczka :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz